Autor |
Wiadomość |
Arturrro
Zaglądajacy
Wiek: 37 Dołączył: Wto Paź 04, 2016 20:19 Posty: 13 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob Mar 11, 2017 16:09 Temat postu: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszenia |
|
|
Czy Wam też, zarządca Sitkiewicz nie odpisuje na maile?...wielokrotnie zgłaszałem mailowo usterki (budynek jest na gwarancji więc fajnie byłoby ponaprawiać to teraz, niżeli później z naszych kieszeni). mijają tygodnie...a kontaktu nie ma..a usterki nadal są
czy ktoś tam wg pracuje? czy obowiązki zarządcy budynku kończą się tylko na wysyłaniu naliczeń ?
Może tylko ja mam takie doświadczenia...wypowie się ktoś z sąsiadów ? |
|
|
|
|
mib25r
Forumowicz
Dołączył: Śro Wrz 16, 2015 9:53 Posty: 175 Skąd: Gdańsk Przymorze
|
Wysłany: Sob Mar 11, 2017 22:16 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
Arturrro napisał: | Czy Wam też, zarządca Sitkiewicz nie odpisuje na maile?...wielokrotnie zgłaszałem mailowo usterki (budynek jest na gwarancji więc fajnie byłoby ponaprawiać to teraz, niżeli później z naszych kieszeni). mijają tygodnie...a kontaktu nie ma..a usterki nadal są
czy ktoś tam wg pracuje? czy obowiązki zarządcy budynku kończą się tylko na wysyłaniu naliczeń ?
Może tylko ja mam takie doświadczenia...wypowie się ktoś z sąsiadów ? |
Temat rzeka jeśli chodzi o firmy wybrane przez Padministracje.
Tylko zarząd wlascicielski jest rozwiązaniem.
Ps 4 budynki kilkaset mieszkań i 1 administrator to bardzo dużo.... |
|
|
|
|
jolken
Stały bywalec
Dołączył: Pon Sie 31, 2015 11:43 Posty: 62 Skąd: Gdańsk-Przymorze
|
Wysłany: Pon Mar 13, 2017 10:17 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
Ostatnio wypełniałam dwa zgłoszenia poprzez stronę zarządcy, szybko dostałam odpowiedź, że przyjęli je do realizacji (naprawa + naprawa gwarancyjna). Raz zdarzyło się, że mail pozostał bez odpowiedzi (nie dotyczył usterek), ale po ponownym wysłaniu prośby, reakcja była bardzo szybka. |
|
|
|
|
Arturrro
Zaglądajacy
Wiek: 37 Dołączył: Wto Paź 04, 2016 20:19 Posty: 13 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon Mar 13, 2017 11:33 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
Mi po 3 mailach ....dalej nie odpisali... może kogoś przerasta operowanie skrzynką odbiorczą... nie obejdzie się chyba bez osobistej wizyty w biurze :/... |
|
|
|
|
jolken
Stały bywalec
Dołączył: Pon Sie 31, 2015 11:43 Posty: 62 Skąd: Gdańsk-Przymorze
|
Wysłany: Pon Mar 13, 2017 12:59 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
W cztery oczy na pewno łatwiej się dogadać. A próbowałeś zadzwonić - może winny jest folder spam? |
|
|
|
|
lucjan_90
Zaglądajacy
Dołączył: Wto Sty 05, 2016 15:33 Posty: 14 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie Mar 19, 2017 9:52 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
Ja wszystkie maile dotyczące usterek kieruje również do działu technicznego Robyga. W 4c nawet już robili poprawki pęknięć ścian na korytarzach - temat zgłaszany kilka razy, ale poskutkowało. Na wszystkie maile też odpowiadają w miarę szybko. |
|
|
|
|
michaelfox
Stały bywalec
Wiek: 40 Dołączył: Pon Wrz 14, 2015 22:06 Posty: 81 Skąd: Gdańsk-Przymorze-Albatross
|
Wysłany: Pon Mar 20, 2017 16:04 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
Arturrro napisał: | Czy Wam też, zarządca Sitkiewicz nie odpisuje na maile?...wielokrotnie zgłaszałem mailowo usterki (budynek jest na gwarancji więc fajnie byłoby ponaprawiać to teraz, niżeli później z naszych kieszeni). mijają tygodnie...a kontaktu nie ma..a usterki nadal są
czy ktoś tam wg pracuje? czy obowiązki zarządcy budynku kończą się tylko na wysyłaniu naliczeń ?
Może tylko ja mam takie doświadczenia...wypowie się ktoś z sąsiadów ? |
Trzeba to zgłaszać bezpośrednio do Robyga. Sitkiewicza trzeba pomknąć.
Zreszta narazie mam o nich słaba opinie. Zobaczymy co dalej. |
|
|
|
|
mib25r
Forumowicz
Dołączył: Śro Wrz 16, 2015 9:53 Posty: 175 Skąd: Gdańsk Przymorze
|
Wysłany: Pon Mar 20, 2017 21:13 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
Nic nowego...
Przerabialiśmy to samo w naszym przypadku.
Coś tam administrator mógł ale bardzo nie wiele.
Decyzje podejmował zarząd czyli Padministracja.
Zmienicie zarząd na właścicielski i powinno być lepiej. |
|
|
|
|
woollly129
Bywalec
Dołączył: Pon Sty 18, 2016 13:44 Posty: 26 Skąd: Gdańsk Przymorze
|
Wysłany: Śro Kwi 05, 2017 11:54 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
W 4B na pewno nie będziemy zmieniać na zarząd właścicielski. Wczoraj było spotkanie wspólnoty 4B i większość z tego co widzieliśmy ma dobrą opinię o administracji, a zarząd czyli PADMINISTRACJA też niczym nie podpadł, a wręcz w jego interesie (jako że pochodzą od Robyga) jest żeby budynki były dobrze prowadzone, czyste itd. Dodatkowo nie pobierają za to żadnego wynagrodzenia (PADMINISTRACJA)
Za to słyszeliśmy że u Was w 4, tam gdzie właśnie jest zarząd właścicielski, wiele osób jest niezadowolonych i nie ufa do końca. Sam bym nie powierzyl bycia w zarządzie jakiemuś nieznanego sąsiadowi. Zdecydowanie bardziej ufam PADMINISTRACJI jako że poniekąd odpowiada za nich ROBYG i znają się na rzeczy. |
|
|
|
|
Anakin
Początkujacy
Dołączył: Pią Sty 04, 2013 16:50 Posty: 7 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro Kwi 05, 2017 16:36 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
woollly129 napisał: | W 4B na pewno nie będziemy zmieniać na zarząd właścicielski. Wczoraj było spotkanie wspólnoty 4B i większość z tego co widzieliśmy ma dobrą opinię o administracji, a zarząd czyli PADMINISTRACJA też niczym nie podpadł, a wręcz w jego interesie (jako że pochodzą od Robyga) jest żeby budynki były dobrze prowadzone, czyste itd. Dodatkowo nie pobierają za to żadnego wynagrodzenia (PADMINISTRACJA)
. |
Żadnego wynagrodzenia ?
Niezły żart.
Proszę na spotkaniu poprosić o wgląd do umowy między P-Administracją a firmą administrujacą.
Gwarantuję, że nie będzie zgody, bo płacicie np 45 gr za m2 a firma administrująca dostaje np 37 gr. Reszta trafia do P-Administracji.
W budynku 4 za rządów P-Administracji czynsz wynosił ok 7 zł za m2.
Gdy mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce okazało się, że nie płacili w terminie np rachunków za energię. Karne odsetki płacili mieszkańcy oczywiście.
Dłuznicy zalegali ponad 100 tys zł.
Gdy opłaty zostały urealnione czynsz sięga 10 zł za m2.
Dług właściwie zniknął.
Wszystko przed Wami. |
|
|
|
|
mib25r
Forumowicz
Dołączył: Śro Wrz 16, 2015 9:53 Posty: 175 Skąd: Gdańsk Przymorze
|
Wysłany: Śro Kwi 05, 2017 22:11 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
woollly129 napisał: | W 4B na pewno nie będziemy zmieniać na zarząd właścicielski. . |
A Pan to pisze w swoim imieniu czy wszystkich??
woollly129 napisał: | Wczoraj było spotkanie wspólnoty 4B |
Wczoraj tj 04.04.2017 no właśnie u tu kolejna ciekawostka bo według ustawy U S T A W A
z dnia 24 czerwca 1994 r.
o własności lokali
Art. 30
1. Zarząd lub zarządca, któremu zarząd nieruchomością wspólną
powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1, jest obowiązany:
1) dokonywać rozliczeń przez rachunek bankowy,
2) składać właścicielom lokali roczne sprawozdanie ze swojej działalności,
3) zwoływać zebranie ogółu właścicieli lokali co najmniej raz w roku, nie później niż w pierwszym kwartale każdego roku.
To tak na początek. Czy zostało to zapewnione??
woollly129 napisał: | i większość z tego co widzieliśmy ma dobrą opinię o administracji, a zarząd czyli PADMINISTRACJA też niczym nie podpadł, a wręcz w jego interesie (jako że pochodzą od Robyga) jest żeby budynki były dobrze prowadzone, czyste itd. Dodatkowo nie pobierają za to żadnego wynagrodzenia (PADMINISTRACJA) |
No dobra to ja mam kilka pytań które może otworzą oczy odrobinę szerzej:
1. Czy na zebraniu był Wasz zarząd?? Nie mam tu na myśli pełnomocnika w osobie p. Maklesa.
2. Czy z imienia i nazwiska wiecie kto jest waszym zarządem i jak można się z nim/nimi skontaktować??
3. Czy zarząd kiedykolwiek był na obiekcie którym zarządza??
W interesie Robyga i Padministracji jest utrzymanie zarządu nad nieruchomością jak najdłużej z prostej przyczyny- usterki i ich usuwanie to jest standardowa praktyka deweloperów na polskim rynku, dużo a nawet bardzo dużo można o tym wyczytać w otchłaniach internetu.
W przypadku 4 czy zarząd w postaci Padministracji dobrze wykonywał obowiązki zmieniając 2-3 razy firmy administrujące?? Doprowadzjąc że zaległości były nawet około 100tyś pln nie mówiąc że byli tacy co bardzo długo nie płacili!!
woollly129 napisał: | Dodatkowo nie pobierają za to żadnego wynagrodzenia (PADMINISTRACJA)
|
Czy jest Pan w 100% pewien że nie pobierają wynagrodzenia?? Proponuję poprosić o wgląd w umowę pomiędzy Padministacja i firmą administrującą. Z duża dozą prawdopodobieństwa nie otrzymacie umowy do wglądu.
woollly129 napisał: |
Za to słyszeliśmy że u Was w 4, tam gdzie właśnie jest zarząd właścicielski, wiele osób jest niezadowolonych i nie ufa do końca. Sam bym nie powierzyl bycia w zarządzie jakiemuś nieznanego sąsiadowi. Zdecydowanie bardziej ufam PADMINISTRACJI jako że poniekąd odpowiada za nich ROBYG i znają się na rzeczy. |
Słyszeliście?? W każdej WM znajdzie się ktoś kto nie będzie zadowolony. Taka jest natura Polaka.
woollly129 napisał: | Sam bym nie powierzyl bycia w zarządzie jakiemuś nieznanego sąsiadowi. Zdecydowanie bardziej ufam PADMINISTRACJI jako że poniekąd odpowiada za nich ROBYG i znają się na rzeczy. |
No i tu dochodzimy do sedna sprawy i pytań postawionych parę linijek wyżej.
Zasadnicza różnica jest taka że ten zarząd jest na "miejscu" mieszka w tym samym budynku i widzi co się dzieje i co najważniejsze rozmawia z mieszkańcami.
woollly129 napisał: | Zdecydowanie bardziej ufam PADMINISTRACJI jako że poniekąd odpowiada za nich ROBYG i znają się na rzeczy. |
Jak odpowiada Robyg?? To są 2 niezależne firmy. Dodatkowo skoro Robyg jest taki super to dlaczego zaproponował to dziwne rozwiązanie z parkingiem pomiędzy 4 i 4A??
A Robyg to firma co ma robić "kasę" i robi to doskonale co widać po ilości sprzedanych mieszkań co roku.
Odnośnie działania Robyga i Padministracji to sugeruję zajrzeć na fora poświęcone innym inwestycjom Robyga- Słoneczna Morena i Lawendowe Wzgórze.
PS. BTW pytanie na koniec skoro Padministracja jest taka super to dlaczego coraz więcej WM z pozostałych osiedli zmienia zarządy na właścicielskie?? |
|
|
|
|
woollly129
Bywalec
Dołączył: Pon Sty 18, 2016 13:44 Posty: 26 Skąd: Gdańsk Przymorze
|
Wysłany: Czw Kwi 06, 2017 0:15 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
mib25r - rozumiem Pana uwagi i podziwiam Pana zaangażowanie w sprawy osiedla (oraz deprecjonowanie wszystkiego co jest zwiazane z aktualnym zarządem i administracją). Jest ono tak duże że zacząłem się nawet z tyłu głowy zastanawiać czy sam nie ma Pan jakiegoś interesu w tej sprawie (i celu stania się nowym zarządem).
Jednak kwestia jest też tego, że nawet skoro jest tak Pan mówi, czyli że PADMINISTRACJA nie jest bez grzechu, to i tak wolę ich jako zarząd niż np. kobietę która na zebraniu we wtorek twierdziła że można by zlikwidować ochronę i pozostawić jednego na 3 budynki (!) i ograniczyc sprzątanie na klatkach, jak również wyłączyć światło na klatkach. Wszystko żeby zaoszczędnić pare groszy. Nie wyobrażam sobie nawet jak spadłby standard osiedla gdyby taka osoba trafiła do zarządu.... No tak... ale czynsz byłby mniejszy o 5 zł
Mi mieszka się dobrze, usterki są naprawiane, na klatkach jest czysto, nowa administracja wydaje się kompetentna a CZYNSZE SĄ WG MNIE NORMALNE. |
|
|
|
|
mib25r
Forumowicz
Dołączył: Śro Wrz 16, 2015 9:53 Posty: 175 Skąd: Gdańsk Przymorze
|
Wysłany: Czw Kwi 06, 2017 14:41 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
woollly129 napisał: | mib25r - rozumiem Pana uwagi i podziwiam Pana zaangażowanie w sprawy osiedla (oraz deprecjonowanie wszystkiego co jest zwiazane z aktualnym zarządem i administracją). Jest ono tak duże że zacząłem się nawet z tyłu głowy zastanawiać czy sam nie ma Pan jakiegoś interesu w tej sprawie (i celu stania się nowym zarządem).
|
No chyba nie do końca Pan rozumie uwag.
Sprawa jest prosta nie macie i nie będziecie mieli żadnego wpływu na koszta mając zarząd deweloperski.
Nie nie mam w tym żadnego interesu, po prostu nie lubię być robiony w "bambuko".
woollly129 napisał: |
Jednak kwestia jest też tego, że nawet skoro jest tak Pan mówi, czyli że PADMINISTRACJA nie jest bez grzechu, to i tak wolę ich jako zarząd niż np. kobietę która na zebraniu we wtorek twierdziła że można by zlikwidować ochronę i pozostawić jednego na 3 budynki (!) i ograniczyc sprzątanie na klatkach, jak również wyłączyć światło na klatkach. Wszystko żeby zaoszczędnić pare groszy. Nie wyobrażam sobie nawet jak spadłby standard osiedla gdyby taka osoba trafiła do zarządu.... No tak... ale czynsz byłby mniejszy o 5 zł
|
No cóż ta Pani w teorii ma nie najgorszy pomysł. Niestety problem jest taki że nie można tego zrobić ze względu na konstrukcję systemu p.poż. i bezpieczeństwo mieszkańców oraz przepisy.
O ile pamiętam to już chyba raz był alarm właśnie w 4B i na szczęście wszystko zadziałało odpowiednio.
Co do kosztów samej ochrony. Mała estymacja.
1 budynek -około 13000pln miesiecznie (~8000m2)- stawka 1,6pln/m2
3 budynki 1 ochroniarz -13 000 pln miesięcznie (24 000m2)~ 0,55pln/m2
W przypadku mieszkania 50m2 różnica 80pln lub 27,5pln.
Z matematyki wychodzi 50pln różnicy. Nie dziwię się że nie bylo pytan w tym temacie. % waszego czynszu.
Sprzątanie ograniczyć to głupota bo się ma różnych sasiądów.
Światło na klatce, najpierw trzeba sprawdzić jaki jest oświetlenie czy led/świetlówki czy coś innego. Wtedy można skrócić czas świecenia, zmienić taryfę/dostawcę. |
|
|
|
|
woollly129
Bywalec
Dołączył: Pon Sty 18, 2016 13:44 Posty: 26 Skąd: Gdańsk Przymorze
|
Wysłany: Czw Kwi 06, 2017 16:37 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
Cytat: |
No cóż ta Pani w teorii ma nie najgorszy pomysł. Niestety problem jest taki że nie można tego zrobić ze względu na konstrukcję systemu p.poż. i bezpieczeństwo mieszkańców oraz przepisy.
|
Jeśli szukamy takich oszczędności, gdzie puste biurko ochrony by straszyło, to trzeba było kupić sobie mieszkanie w inwestycji na Szadółkach gdzie koszt zakupu mieszkania był pewnie 3000 zł za metr. Tego typu klientela na pewno szuka tam oszczędności kosztem estetyki i renomy osiedla, więc przypuszczam że część osób wnoszących takie "nienajgorsze" pomysły by tam się lepiej odnalazła. |
|
|
|
|
smth_crimi
Nowy na forum
Wiek: 35 Dołączył: Pią Kwi 07, 2017 16:43 Posty: 1 Skąd: Gdańsk-Przymorze-Kołobrzeska
|
Wysłany: Pią Kwi 07, 2017 17:06 Temat postu: Re: Kontakt mailowy z Sitkiewicz... zero odzewu na zgłoszeni |
|
|
Dzień dobry,
zamieszkałam w budynku jako pierwsza więc pozwolę sobie również zabrać głos w dyskusji. Zacznijmy od tego, że administracja działa od pół roku lub krócej, zanim zaczniemy ją oceniać - dajmy się jej wykazać.
mib25r napisał: |
Słyszeliście?? W każdej WM znajdzie się ktoś kto nie będzie zadowolony. Taka jest natura Polaka. |
Owszem. Mówi się ponadto - "lepsze wrogiem dobrego". Apeluję o szansę dla administracji. Dopiero po około roku eksploatacji widać, ile "kosztuje" nas budynek, jak funkcjonuje zarządca i czy nie rozważyć jego zmiany w razie uchybień.
mib25r napisał: | PS. BTW pytanie na koniec skoro Padministracja jest taka super to dlaczego coraz więcej WM z pozostałych osiedli zmienia zarządy na właścicielskie?? |
Nie, to wcale nie jest natura Polaka. Nie wiem, nie mogę za bardzo ocenić, ale skoro odwołali (warto poznać przyczyny, naprawdę to zalecam) w innym miejscu, to bądźmy jak to Polacy - solidarni. |
|
|
|
|
|